Opublikowano 05/08/2016
Chcesz mieć lepszą wodę w domu? Skontaktuj się z nami »
Twarda woda jest jak najbardziej zdatna do picia i sprzątania, gotowania czy kąpieli. Niektórym woda twarda smakuje bardziej niż miękka (pozbawiona magnezu i wapnia). W rzeczywistości, zdecydowana większość z nas używa twardej wody każdego dnia! Nie traktujmy jej jak samo zło ale z tyłu głowy miejmy cały czas myśl, że naszej skórze nie jest obojętne, z jakiej wody korzystamy. Zwłaszcza, gdy skóra jest wrażliwa.
Bogata w minerały woda utrudnia produktom myjącym wytworzenie piany i nie pozwala im się wystarczająco rozpuścić. W efekcie na skórze pozostaje oleista, nieprzyjemna warstwa, nawet po spłukaniu. I w tym tkwi problem. Niespłukane mydła i żele tworzą na powierzchni Twojego ciała depozyty takie same, jak np. na grzałkach w zmywarce, czy czajniku. I tak jak kamień z twardej wody zatyka rury w instalacji, tak twarda woda blokuje pory Twojej skóry. Naturalne oleje produkowane przez Twój organizm są usuwane właśnie przez pory. Kiedy są zatkane, oleje zostają uwięzione wewnątrz i prowadzą do powstania wyprysków oraz trądziku. Im dłużej masz kontakt z twardą wodą, tym bardziej i trwalej pogarsza ona ogólną kondycję Twojej skóry.
Twarda woda niestety przyczynia się do wysuszenia skóry, ale w pośredni sposób. I tak naprawdę sami sobie jesteśmy winni. Gdy zauważymy, że w twardej wodzie płyny i żele mniej się pienią, lejemy ich na ciało więcej, żeby jakąś pianę jednak wytworzyć. A potem próbujemy to z siebie dokładnie zmyć. Zarówno zwiększona dawka środka myjącego, jak i konieczność dłuższego płukania w twardej wodzie, wysuszają skórę. Zwłaszcza w połączeniu z ciepłą wodą. To błędne koło, prawda? Możesz obniżyć temperaturę wody, korzystać z kosmetyków do skóry wrażliwej i stosować dodatkowe środki nawilżające po kąpieli. Uff, sporo tego… Co więcej, przeprowadzane badania wskazują również na to, że twarda woda może powodować wystąpienie egzemy u dzieci. Więcej o tym problemie możesz przeczytać w tym artykule.
Jeśli chcesz pozbyć się twardej wody, zainwestuj w zmiękczacz wody. Nie wierz w często powtarzany mit o tym, że zmiękczona woda pozostawia na skórze śliską warstwę, ponieważ nie jest w stanie zmyć z ciała mydlin. To tylko mylne wrażenie. Przez wcześniejszy kontakt z twardą wodą i przyzwyczajenie do pewnej „szorstkości”, delikatne mycie w wodzie miękkiej może początkowo wydawać się czymś nienaturalnym. Ale wszystko jest w porządku – woda miękka w rzeczywistości lepiej rozpuszcza i dokładniej zmywa kosmetyki niż woda twarda, ponieważ nie ma w niej jonów wapnia i magnezu, zakłócających ten proces.
Woda miękka może wymagać chwili dłuższego płukania ale tylko dlatego, że mydło rozpuszcza się lepiej w wodzie miękkiej, niż w twardej. To oznacza, że jeśli użyjesz standardowej ilości kosmetyku, wytworzy się większa piana, niż przy użyciu wody twardej. Więcej piany = więcej wody do jej spłukania. Możesz więc śmiało używać mniej środka myjącego, a przy tym uzyskać efekt o który Ci chodzi – czysta, gładka skóra bez pozostałości mydła.