Opublikowano 28/04/2017
Chcesz mieć lepszą wodę w domu? Skontaktuj się z nami »
Jeśli zauważysz kapanie z zakręconego kranu, prawdopodobnie masz do czynienia z nieszczelnym zaworem. Myślisz, ze to drobiazg? Chwilowo tak. Ale z czasem problem będzie narastał. Kapanie z kranu to 5 litrów wody dziennie.
Wycieki mogą pochodzić z kilku miejsc. Najczęstszym problemem jest wylewka, zwłaszcza jej podstawa, oraz zlew. Na szczęście naprawa nieszczelnego kranu jest prosta i niedroga, a może pomóc zaoszczędzić wodę i pieniądze na miesięcznych rachunkach za jej zużycie.
12% całkowitego zużycia wody w domach pochodzi z niekontrolowanych wycieków. Toaleta jest jednym z najczęstszych źródeł tego problemu. Stale działająca toaleta może marnować między 1000 a 4000 litrów wody dziennie, a przez to zwiększyć twój rachunek o setki złotych rocznie, jeśli nie pozbędziesz się usterki.
Jeśli masz podejrzenia, że toaleta jest nieszczelna, wykonaj prosty test. Dorzuć kilka kropel barwnika spożywczego do zbiornika toalety. Jeśli zauważysz, że woda w muszli zabarwia się po około 30 minutach bez spłukiwania, masz do czynienia z wyciekiem.
Jednym ze sposobów, aby ograniczyć zużycie wody jest skrócenie czasu spędzanego pod prysznicem. Dobrym sposobem jest też wyłączenie wody na czas namydlania się i włączenie jej ponownie, dopiero wtedy, gdy nadejdzie czas na spłukanie. Przeciętnie człowiek spędza około ośmiu minut pod prysznicem, co przekłada się na około 40 litrów wody. Poza ograniczaniem czasu pod prysznicem, zainstaluj deszczownicę lub perlator, które ograniczają przepływ wody przez głowicę prysznica lub kran.
Możesz mieć ochotę wyrzucić zużyte waciki do toalety, zamiast przenosić je do kosza, ale przemyśl to. Ilość wody potrzebnej do spuszczenia wody w toalecie zmienia się w zależności od jej wieku. Stare urządzenia pobierają około 10-15 litrów wody, natomiast nowsze – do 5 litrów. Przeciętne gospodarstwo domowe zużywa więcej wody do spłukiwania WC, niż do jakiejkolwiek innej aktywności w domu, co stanowi około 31% zużycia wody w domu. To co, może jednak waciki powędrują do kosza?
Uważaj też na swoich czworonożnych pupili. Znane są przypadki czyściochów, które pod nieobecność właściciela spuszczały wodę i to wcale nie za potrzebą…:)
W zależności od zaangażowania w kondycję jamy ustnej, większość osób spędza 2-4 minut nad zlewem na szczotkowaniu zębów każdego dnia. Pielęgnowanie zębów pochłania wiele uwagi, dlatego możemy nawet nie zauważać, ile wody marnujemy. Jedna minuta szczotkowania z odkręconym kranem, to zużycie ponad 4 litrów wody. W ciągu roku oznacza to jakieś 5000 litrów wody, co wystarczy na wypełnienie około 33 wanien. Wykonuj codzienne czynności świadomie, a szybko zauważysz oszczędności na wodzie.
Pierz tylko przy pełnym ładunku. Standardowa pralka zużywa około 150 litrów wody na cykl, niezależnie od wypełnienia, więc pranie ledwo załadowanego bębna to duży błąd i strata pieniędzy.
Jednym ze sposobów na obniżenie rachunków za wodę podczas prania jest pominięcie dodatkowego cyklu płukania. Większość pralek mają opcję dodatkowego płukania, ale stosując odpowiednią ilość detergentów, można uzyskać takie same wyniki bez użycia dodatkowych litrów wody. Jeśli masz w domu twardą wodę, Twoje urządzenia mogą pracować ciężej nad wypłukaniem tkanin, niż przy wodzie miękkiej. Zmiękczacz sprawi, że czyste i dokładnie wypłukane ubrania uzyskasz przy mniejszym zużyciu wody.
Wiele osób sądzi, że im więcej podlewania, tym piękniejszy trawnik rośnie za oknem. Ale może zaskoczyć Cię fakt, że trawnika nie należy wcale aż tak często podlewać. W rzeczywistości prawie 50% wody stosowanej na zewnątrz jest marnowana przez parowanie, wiatr lub spływanie przez nieskuteczny system nawadniania. Nadmiar wody prowadzi poza tym do rozwoju wielu chorób roślin i pojawienia się insektów.
Nawet krótkie ale codzienne zraszanie jest nieskuteczne, ponieważ woda szybko paruje i może prowadzić do rozwoju płytkich systemów korzeniowych w ziemi. Zamiast tego, należy podlewać trawnik głęboko raz w tygodniu przez około godzinę lub więcej. To pozwoli wodzie dotrzeć w dół do korzeni, gdzie najbardziej potrzebna jest wilgoć.
Jest jeden prosty sposób, aby wiedzieć, kiedy przestać podlewać trawnik. Przed włączeniem zraszacza, postaw na środku trawnika pustą, płaską puszkę, np. po tuńczyku. Gdy puszka jest pełna, oznacza to, że do gleby trafiło kilka centymetrów wody – dokładnie tyle, ile trzeba, by dotrzeć do korzeni.
Innym sposobem, aby obniżyć zużycie wody, jest podlewanie trawnika w czasie dnia, kiedy temperatura jest najniższa - zazwyczaj wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. Zmniejsza to straty wody na parowanie.